czwartek, 10 lipca 2014

Roswitha Schieb

Dziś, w ramach drobnej zmiany, a także prywaty, nieserialowo. Albo tylko troszkę serialowo. Bo niedawno ukazał się kolejny numer Zadry a w nim kilka moim słów o Masters of sex. Ciekawa, nienachalnie stylowa opowieść o czasach, w których o seksie i tożsamości, którą współtworzy, po prostu się nie mówiło.


A teraz już nieserialowo. W ostatni wtorek, w księgarni De Revolutionibus, na Brackiej, odbyło się bardzo ciekawe spotkanie organizowane przez, wspomnianą już, Zadrę, z niemiecką pisarką - Roswithą Schieb. Roswitha jest córką polskich emigrantów, przesiedlowych w latach '40 ze Śląska do Niemiec. Kilkanaście lat temu zabrała rodziców w podróż po Polsce, a wrażenia opisała w literackim reportażu Podróż na Śląsk i do Galicji. Książka na razie dostępna w Polsce nie jest, ale Beata Kozak, redaktorka naczelna Zadry, przeczytała kilka, przetłumaczonych przez siebie, fragmentów.
Książka Schieb ukazała się już ponad dekadę temu, jednak,  jak podkreśla autorka, dopiero teraz problematyka drugiego pokolenia (czyli dzieci-wnuków uczestników i ofiar wojny) zaczyna pojawiać się w powszechnym dyskursie. Tekst Roswithy Schieb nie jest tekstem socjologicznym, autorka rozprawia się z problematyką pamięci społecznej i post pamięci w sposób praktyczny, lecz i poetycki.
Mam nadzieję, że na polski przekład całości nie trzeba będzie bardzo dlugo czekać :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz