Z opóźnieniem, ale skutecznie, dotarła do mnie zaległa zimowa
Zadra.
Zadra - czyli ostatnie feministyczne pismo na polskim rynku prasowym. Tym razem kilka słów o
Mad Maxie . Wdarł się tu też prasowy chochlik i jest
byk merytoryczny przy soundtracku. W następnym numerze będzie errata :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz